Bez kategorii
Zdjęcia archiwalne
Mój pierwszy występ. Szkoła Muzyczna w Krynicy, 1981. Od piątego roku życia aż do końca szkoły muzycznej I stopnia uczyła mnie ciepła, cierpliwa i miła Pani Krystyna Jarząbek,
obecnie Legenda tej placówki.

Mój pierwszy występ poza Szkołą: Stary Dom Zdrojowy w Krynicy, 6 lat.
W tym wieku człowiek nie ma jeszcze tremy.
Ale człowiek ma za to podnóżek i może w tym leży sekret?
Każdy z nas musiał czasami zagrać na „żądanie” – w tym wypadku zagrałam dla mojej Cioci z Londynu.
Dostałam wówczas moje pierwsze wynagrodzenie za koncert, w dodatku w obcej walucie!
Mój pierwszy konkurs: Nowy Sącz 1984. Wystąpiłam w moich nowych lakierkach. Były to doskonałe buty do siedzenia 😉
Pod koniec szkoły muzycznej I stopnia w Krynicy.
Pierwsze kroki w muzyce stawiałam ufnie pod kierunkiem
niezapomnianej Pani Krystyny Jarząbek

Podczas studiów w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, rok 1997.
Sala 212 w Akademii Muzycznej w Katowicach.
Tam przez 6 lat uczyłam się pod kierunkiem
prof. Moniki Sikorskiej-Wojtachy
Koncert z wybitnym wiolonczelistą, niestety już nieżyjącym, Dominikiem Połońskim
rok 1996
Z prof. Monika Sikorską-Wojtachą, która prowadziła mnie przez klasę maturalną i całe studia w Akademii Muzycznej w Katowicach. Wiele Jej zawdzięczam.
Na zdjęciu jestem świeżo po zagraniu recitalu dyplomowego. Zagrałam m.in. Sonatę h-moll op. 58 oraz Mazurki op. 59 Chopina.
To prawdopodobnie ostatnie moje zdjęcie z Profesor Moniką Sikorską-Wojtachą.
Potrafiła być ciepła i serdeczna.
Pani Profesor zmarła 26 października 2016 roku.

V Koncert Es-dur L. van Beethovena,
tzw. Cesarski. Zagrałam go na zakończenie studiów w katowickiej Akademii Muzycznej, które udało mi się skończyć z wyróżnieniem.

Towarzyszyli mi Orkiestra Filharmonii Śląskiej i Szymon Bywalec jako dyrygent.

Czerwiec 1999.

Koncert był udany. To ten sam koncert, który opisałam powyżej.
Na zdjęciu z dyrygentem Szymonem Bywalcem.
Z profesorem Andrzejem Jasińskim po koncercie dyplomowym w roku 1999.
Przyjmuję gratulacje od Profesora, z którym rok wcześniej byłam na wyjeździe zleconym przez Ministerstwo Kultury i Sztuki. W stolicy Mołdawii, Kiszyniowie, grałam koncert w temperaturze +15 stopni, jaka panowała w tamtejszym Muzeum Narodowym.
Profesor zaś prowadził kursy mistrzowskie dla tamtejszej młodzieży muzycznej.
Po gościnnym posiłku i zatruciu, będącym jego wynikiem, profesor uratował mi życie, częstując trunkiem uzyskanym w podarunku za lekcje.
Po koncercie ze wspaniałym muzykiem Emanuelem Kamilem Drzyzgułą,
z którym stawiałam pierwsze kroki w kameralistyce.
Zaczęliśmy razem grać w piętnastym roku życia.
Na zdjęciu jesteśmy już dorośli, jest rok 2000, występujemy w Pałacu Herbsta w Łodzi.
Po recitalu w zamku Nöthnitz,
Dresden/Niemcy, 2000.
Seria koncertów w Niemczech miała miejsce
dzięki kontaktowi z wybitnym
Konsulem RP, p. Janem Granatem.
Po recitalu w Muzeum/Domu Karola Szymanowskiego – Willa Atma, 2000. Ważny dla mnie koncert: wówczas pierwsza okazja zagrania w domu mojego Idola.
Zdjęcie wykorzystywane w programach koncertowych
między 1996 a 2000.
Fot. W. Rataj

Zdjęcie programowe. Fot. W. Rataj.